Hej!

Sprzedaję mój atlas Kettler Kinetic F7 - wiernego towarzysza moich niespełnionych postanowień noworocznych :)

Przez ostatni rok bardziej przypominał ekskluzywny wieszak na ubrania niż sprzęt do ćwiczeń. Moje straty, Twoja korzyść! Czas, żeby znalazł dom, gdzie będzie częściej używany niż moja karta na siłownię.

To naprawdę solidny, niemiecki sprzęt - nie jakiś składak z supermarketu, który rozpada się przy pierwszym podciągnięciu. Jakość made in Germany czuć w każdym detalu.

Co potrafi ten kawał żelastwa?

- Wyciąg górny (dla fanów X-mena, którzy chcą mieć plecy jak Wolverine)

- Stacja do wyciskania (bo każdy zasługuje na ławeczkę godną mistrza)

- System linek do ćwiczenia nóg i rąk (bardziej wszechstronny niż szwajcarski scyzoryk)

- Stacja do prostowania nóg (bo never skip leg day!)

- Prasa do nóg (żeby móc kopnąć rzeczywistość mocniej niż Chuck Norris)

i wiele więcej …

Stan? Jak nowy - serio! Gdyby sprzęt fitness mógł się nudzić, ten właśnie by się nudził :D Zero rdzy, wszystko chodzi jak w zegarku, żadnych niepokojących dźwięków (poza moim sapaniem podczas próbnych ćwiczeń).

Siedzisko jest tak wygodne, że czasem używałem go jako fotela do czytania (ups, nie powinienem się do tego przyznawać). Całość jest stabilniejsza niż moje postanowienia o regularnych treningach!

Jeśli chcesz zobaczyć sprzęt na żywo albo masz jakieś pytania - pisz śmiało! Z chęcią wszystko pokażę i wytłumaczę. Mogę nawet podzielić się moją kolekcją wymówek, dlaczego dziś nie jest dobry dzień na trening :)

PS. W pakiecie gratis dorzucam motywację do ćwiczeń... a przynajmniej jej pozostałości!​​​​​​​​​​​​​​​​

Do Pogadania!