Lekarstwa na ogół bywają gorzkie i niesmaczne. Ale nie to bajkowe lekarstwo!!! Ono jest słodkie i przyjemne. Aż chce się zażywać je co wieczór. „Baśniowe mikstury” powstały, aby pomóc dzieciom, które przeżywają smutek, czegoś się bardzo boją, są nieśmiałe albo chorują. Bohaterowie bajek radzą sobie ze swoimi zmartwieniami na różne, całkiem zwyczajne sposoby. I wcale nie muszą używać magicznych różdżek, czarodziejskich pierścieni czy dobrych wróżek. Każde dziecko może wykorzystać te sposoby, gdy życie przynosi chwile trudne i paskudne.

To książka, która pomaga dzieciom uporać się z różnymi emocjami, problemami, często nie nazwanymi i nieuświadomionymi. W sposób absolutnie nienachalny (jak niektóre opowiastki z morałem dostępne na rynku). Moje dzieci szczególnie lubiły historie o Kosmatku i o mysiej rodzinie. Myślę, że pomagała im zrozumieć dlaczego każdy w rodzinie traktowany jest inaczej i że to wcale nie jest niesprawiedliwe. Moje dzieci prosiły o czytanie tej książeczki w okresie przedszkolnym.