Antyporadnik będący znakomitą parodią książek dla kobiet w ciąży. Ciąża i rodzicielstwo w ironicznym ujęciu dwojga amerykańskich blogerów.

Gdy para zaczyna spodziewać się dziecka, całe dotychczasowe życie staje na głowie. Trzeba przecież zrezygnować z tak wielu rzeczy. Całonocne imprezy nie będą już dla nas, na bok pójdą używki i fast-foody. Sytuacja jest dziwna zwłaszcza dla debiutantów w tematyce rodzicielstwa. Chcą się oni jak najlepiej przygotować do tej odpowiedzialnej roli, jaką jest bycie mamą i tatą. Biegają więc od lekarza do lekarza, nawet gdy nie ma takiej potrzeby, kombinują z dietą i gorączkowo przekopują półki księgarń i głębiny Internetu w poszukiwaniu porad i wskazówek. A trzeba przyznać, że jeśli chodzi o ciążę, poród i opiekę nad niemowlakiem, poradników napisano już wiele.

Dlaczego więc ta oto niepozorna książeczka jest wśród tego wszystkiego wyjątkowa? Jasne, dotyczy ona ciąży i rodzicielstwa, jak najbardziej. Jednak autorzy spoglądają na te tematy z ogromnym dystansem i poczuciem humoru. Ten swoisty antyporadnik to brutalnie szczera i histerycznie zabawna kolekcja porad dla przyszłych matek. Znajdziecie tu ogromną porcję świetnego, zjadliwego poczucia humoru, które nie pozostawia suchej nitki na rodzicielstwie i stylu życia współczesnych mamuś i tatusiów.

Dwie gwiazdy amerykańskiej blogosfery, Erin Williams i Jordan Reid, pokazują nam, jak nie zagubić się w gąszczu porad i mądrości. Lektura ich książki pozwala zachować zdrowy dystans i podchodzić do sprawy z poczuciem humoru. Nie dajmy się więc zwariować i spośród całej masy poradników dla kobiet w ciąży wybierzmy właśnie ten!