Siemacie,

Sezon się zbliża i może warto zastanowić się nad czymś totalnie wyjątkowym? Dlaczego taki? Bo mogłem. Wtedy. Teraz praca, praca, praca. Na rower nie ma czasu więc leży, a szkoda go. Poziomy, co to jest? To jest wygodne. Szybkie. Ale przede wszystkim wygodne, odpoczywają nadgarstki, kręgosłup oraz to zakończenie kręgosłupa gdzie większość ludzi trzyma politykę ;)

Rower wyprodukowany u bardzo dobrego producenta rowerów poziomych - Matix Bike (do obadania na facebook), robiony na zamówienie.

Korba przednia zintegrowana planetarna, trzy przełożenia. Amortyzowany tył. Przód niby nie ale też bo w końcu to fatbike, amortyzują opony.

Zasięg - jak chcesz poszaleć na pełnym... speedzie - przelecisz jakieś 25km. Ale jeżeli chcesz używać wspomagania - 100km jest w Twoim zasięgu, a nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dołożyć sobie drugi akumulator, w kufrze jest miejsce.

Rower posiada 5 trybów wspomagania, na pierwszym ograniczenie mocy i prędkości w pełni zgodne z prawem, pozostałych poziomów oraz manetki nie wolno używać na drogach publicznych ;) Prawdziwa moc silnika to trzykrotność dopuszczalnej co dla tego typu maszyny jest całkowicie racjonalne biorąc pod uwagę masę własną pojazdu oraz brak skłonności kamikadze 95% użytkowników dróg takżetak.

Pełne oświetlenie przód oraz tył, tył robiłem sam, macie efekt znany z firmy Knight Rider - pływające światło.

Pozycja bardzo aerodynamiczna, rower nie męczy, a wzniesienia - macie wspomaganie więc jest luz. Rower nadaje się na długie wycieczki, wiadomo -- nie da się nim skakać ale to nie jest rower wyczynowy tylko raczej rower na dłuższe eskapady. Na pewno robi wrażenie, szczególnie jak ktoś chce się karnąć, bo się nie da.

Od razu wspomnę, że jazda na tym rowerze wymaga nauki, ogarnięte osoby z dobrym zmysłem równowagi opanują go w jeden dzień. Bo kierujecie w zasadzie poprzez skręt nóg/bioder. Co jest super wygodne. Po miesiącu jazdy da się nie używać rąk bo w zasadzie po co, jak macie długi prosty odcinek to po prostu kręcicie i dokonujecie drobnych korekt samymi nogami. Ręce są wolne i potrzebne jedynie do hamowania czy zmiany biegów.

Rower w zasadzie jest gotowy do jazdy, puryści mogą chcieć sobie to i owo wymienić, dokręcić czy nasmarować. Akku ma za sobą jakieś 50 - 75 cykli, teoretycznie można go wymienić ale spokojnie ma 90% pojemności pierwotnej więc jest cacy.

Odbiór TYLKO osobisty / transport własny. Rower jest spory i ciężki także wysyłka jest praktycznie niemożliwa.

Cena... bo pewnie będziecie o nią pytać. Cena jest jaka jest. Możecie się zawsze zapytać czy sprzedam za XXXX PLN, a ja odpowiem zgodnie z tym czy sprzedam czy nie.

NA youtube znajdziecie mój film o nazwie FatFlevo - więcej o rowerze. Na trojmiasto.pl też gdzieś był artykuł. Wpiszcie fatflevo trojmiasto i znajdziecie.

Nie wymieniam się. Sprzedaję rower. Także jedyne za co wymienię tą bestię zajumaną Batmanowi to gotóweczka w ten czy inny sposób.