Figurka z podstawą, wykonana z litego drewna przedstawiająca mężczyznę tzw. Fetysz. Pochodzi z Afryki, najprawdopodobniej to Fetysz plemienia Songye z Kongo. Fetysz, który oferuję jest wyjątkowo skromy. Nie ma żadnych dodatków, w które zwykle wyposażone są te figury. Biorąc pod uwagę stan zachowania, kolor i na stan drewna szacuję, że może pochodzić z końca XIX wieku lub początku XX wieku. Rzeźba ma 20 cm wysokości, 6,3 cm szerokości i 7,5 cm głębokości. Naturalne niewielkie pęknięcia drewna wynikają z wieku i pracy materiału. W górnej części znajduje się płaska powierzchnia, na której najczęściej mocowany jest róg.

Fetysz plemienia Songye to zwykle mężczyzna z charakterystyczną twarzą, na zgiętych nogach, z rękoma wspartymi o brzuch, umieszczony na podstawie. Moc fetyszowi zapewnia magiczna substancja, rodzaj pasty, utartej przez czarownika Ngangę z fragmentów roślin, kości zwierzęcych, umieszczona zwykle w rogu antylopy na głowie figury. Duży fetysz, własność całej wioski, podczas ceremonii obywających się najczęściej podczas pełni księżyca, miał za zadanie chronić wioskę i pokonać wrogów. Kawałki metalu, którymi zdobiono figurę miały odwracać błyskawice i kierować je na przeciwników. Mniejsze fetysze, będące własnością indywidualną zapewniały płodność i opiekę duchów przodków. Ta konkretna rzeźba reprezentuje zapewne fetysz zrobiony na indywidualne zamówienie. Niewielki wymiar odróżnia ją od wielkich figur, które były własnością całej wioski. Przedstawienie jest typowe. Choć fetysz Niksi jest postacią łagodną to przedstawiające go rzeźby mają zwykle groźny, konfrontacyjny wygląd. Moja rzeźba ma łagodny wygląd.
Czarownik Nganga wyposaża rzeźbę w Bajimba, przedmioty mocy. To mogą być kości zwierząt, pióra, krew, wstążki, koraliki, tkaniny, gwoździe, kawałki metalu. To one decydują o sile fetysza. Mogą zapewnić potomstwo, finansowy sukces, pokonać wroga, chronić przed złym urokiem. To nie sama rzeźba ma znaczenie a to w co została wyposażona.