Bardzo stary ,zachowany w nienagannym stanie artefakt gobelin ,pierwowzór ręcznie wyszywany,bez użycia jakiejkolwiek maszyny.Jest,to przyszywany-wyszywany z niedoprzędu czesankowego artefakt,rzecz nie do przecenienia na dzień dzisiejszy.Szacowana data powstania, to lata między wojenne.Praktycznie nie używany ,tylko leżał jako niby mały dywanik ozdobny na starej komódce jakiś czas,potem spakowany do worka foliowego (mam go,choć rozerwany i mocno sfatygowany do dziś)),i schowany do starego kufra-skrzyni.Gdzie przeleżał ładnych kilkadziesiąt lat w równej temperaturze i odpowiednio zabezpieczony.Jest,to jedyny egzemplarz wykonany ręcznie od początku do samego końca.Późniejsze prace,choć podobne w formie ,były już,albo tkane,albo wyszywane...ale z nitki przędzonej.Tu został użyty półprodukt we łniany z nierozciągniętego maszynowo tzw. niedoprzędu czesankowegoj i nie skręconego,tylko parowanego w odpowiedniej temperaturze.Naszyty na odpowiednio przygotowaną matę o odpowiedniej strukturze do łatwego przyszywania . Struktura,tego wykonanego obrazu w formie dywanika jest mi znana i rozpoznana,bo jestem po starej szkole włókienniczej,jeszcze z końca czasów PRL.W Toruniu ,była najnowocześniejsza fabryka włókiennicza na owe czasy TPCz. "Merinotex"(miał w własne klasy szkolne włókiennicze przy zakładzie ),właśnie w późniejszym czasie troszeczkę,taki m.in. niedopszęd czesankowy produkował,choć,to jeszcze nie było oficjalny gotowy produkt finalny i tak czasem był używany do różnych wełnianych wyrobów artystycznych.(Tajemnicą poliszynela jest jak wywędrowywał czasem z terenu zakładu,niby dobrze chronionego przez straż przemysłową z ostrą ronią,hehe Polak potrafi i zawsze potrafił ),Dlatego dostając w swoje ręce tę makatę-gobelin rozpoznałem z czego wykonana .Cudeńko, które w różnej formie wyrazu jest powielane do dziś przez rodzimych artystów i zagranicznych.Polecam,tę pięknie ,misternie wykonaną rzecz z duszą...Ogólnie został w latach trzydziestych wykonany we wsi Brzeszczki Małe,obecnie woj. Kujawsko-Pomorskie,wcześniej Włocławskie i Pomorskie.W rodzinie państwa Szablewskich właścicieli sporego gospodarstwa rolnego.Jest ,to część mojej mamy rodziny stąd sporo mogę dopowiedzieć...Polecam.