Jesienny skrzat.
Przedstawiam wam Skrzata Jesiennego, którego za nim zabrałam do lasu na sesję zdjęciową musiał najpierw powstać.
Najpierw w głowie zrodził się pomysł i wizja tego jak jegomość ma wyglądać i co ma symbolizować.
Następnie za pomocą nożyczek powstał kształt tułowia Skrzata, do jego zrobienia użyłam komin zimowy który okazał się nie udanym prezentem.
Aby tułów był miękki włożyłam do niego watę.
Będzie miło się do niego przytulać.
Aby skrzat nie zmarzł w uszy i zakrył oczy potrzebna jest mu czapka, czapkę uszyłam ręcznie z pomarańczowego koca, liście na czapce powstały z żółtego i zielonego filcu, najpierw narysowałam, wycięłam i przyszłam do czapki.
Zaznaczę że wszystko szyję ręcznie i tworzę sama.
Broda to nic innego jak futerko a nos to kawałek białego materiału wypchanego watą.
Rączki i buty uszyłam z tego samego koca z którego powstała czapka.
I tak o to powstał Jesienny skrzat który symbolizuje nadchodzącą jesień.