CARDAS AUDIO 101 BAN-BAN 2X2,5M
OPIS
Najważniejsze cechy:
- łagodny, niemęczący i muzykalny
- trzy warianty długości
- wtyki bananowe Cardas CABE, ręcznie lutowane w Bandon w stanie Oregon
- doskonała jakość i precyzja wykonania
Geometria
Skrętka dwużyłowa z wypełnieniem z naturalnej bawełny, w otulinie z taśmy PFA. Super elastyczna powłoka zewnętrzna z kauczuku termoplastycznego.
Żyły
Rdzeń w postaci rurki wypełnionej powietrzem, goła miedź Cardas OFHC. Zróżnicowane średnice przewodników zachowujące zasadę złotego podziału. Geometria warstw typu cross-field, izolowanych w powłoce z polietylenu.
DANE TECHNICZNE
- Producent: Cardas Audio
- Model / Nazwa: 101 Speaker
- Średnica: 2x14 AWG
- Średnica zewnętrzna: 0,365”/9,27mm
To piękna harmonia i porządek brzmienia podparte wysoką dźwięcznością i transparentnością dźwięku. Cardas 101 Speaker zostają u mnie na stałe jako mocny punkt odniesienia i pewnego rodzaju referencja.
Dzwięk byl bardzo przyjemny, nie wychodziły na jaw żadne brudy i niedociągniecia. Jest to kabel, który pozwoli uzyskać większą rozdzielczość ale nie zniszczy nagrań. Nawet na starych piosenkach nie było żadnego syczenia czy trzasków. Może brzmiały one nieco bez emocji (o czym opiszę niżej) ale nie było w nich nic drażniącego. Kabel sprawiał, że muzyka była po prostu przyjemna. A wyrazistość tak naprawdę w tym pomagała i sprawiała, że można było słuchać muzyki godzinami. Już kiedyś pisałem, że nasze zmysły, w tym słuch, męczą sie jeśli coś jest niewyraźne lub przesadnie mocne. Tu wszystko jak należy, dźwiek był na wysokim poziomie i słuchało sie tego doskonale, niczym oglądanie telewizji w jakości full hd.
Swoją wyrazistością kabel różnił sie od mojego Ricable. Ricable nie jest aż tak szczegółowy. Brzmi raczej normalnie. Nie ma też tej subtelności i intymności. Ma za to więcej muzyki i lepsze dociążenie. Cardas 101 grał lżej na basie. Nie miał takiej masy a walnięcia w bęben nie były aż tak potężne. Bas był raczej "kulturalny". Nie za mocny. Kameralny, niemęczący. Myślę, że taki był chyba zamysł konstruktorów, bo bas idealnie wpasował sie w cały charakter brzmienia Cardasa 101, który można by określić słowami "subtelność, przyjemność, spokój i delikatność". Bas nie męczył po kilku godzinach słuchania, gdzie Ricable potrafi to zrobić. Nie było tu snucia się basu po podłodze, nie było bardzo niskich zejść. Była za to świetna kontrola oraz dobra dynamika. Charakter basu był bardzo dobry - kształtny, sprężysty, szybki i dobrze zarysowany. Nie lubię basu suchego, płytkiego, który brzmi jak stukanie w karton. Tu tego nie było. Tu była klasa, wybrzmienia miały idealny "wygląd". Jedynie zabrakło im w mojej ocenie tej masy i dociążenia. Szkoda, bo już bym był właścicielem nowego Cardasa 101.
Jeśli jednak ktoś nie potrzebuje aż tak dużo basu, lub ma akustykę która "woli" ucywilizowany bas, albo po prostu gustuje w kulturalnym brzmieniu dalekim od "łubu dubu" to powinien sie poważne zainteresować Cardasem 101. Serdecznie polecam z czystym sumieniem adiofila. Cena w sklepie 1349zł