O przedmiocie

Nóż berberyjski kupiony gdzieś na Saharze, w jakiejś oazie na pograniczu Maroka i Sahary Zachodniej. Dobre 30 lat temu (jak nie więcej). Z przekazów rodzinnych pamiętam, że w tej opowieści nóż sprzedawał ubrany na niebiesko Tuareg, obok rżał wielbłąd, a handlujący popijali słodką miętową herbatę... Tyle opowieści.

Nóż faktycznie pochodzi z Afryki Północnej, samo ostrze ma 14,5 cm, razem z rękojeścią 24,5. Szeroki na 3 cm i się zwęża. Rękojęść wykonana z drewna - ale czy to mahoń??? nie mam pojęcia, w każdym razie twarde. Stal ostrza również zacna, ale widać, że kuta ręcznie, gdzieś w saharyjskiej kuźni. Pochwa jest ze skóry - przypuszczam, że wielbłądziej, bo dość delijkatna. Szyta, wzmacniana. Całość uzupełnia pleciona pętla do zawieszenia noża przy pasku/paise. Również skórzana. Zaznaczam "używany", ale wisiał cały czas na ścianie. (Nie wiem czy przed kupnem na pustyni czegoś tam nie zarżnął...)
Wysyłam Pocztą Polską.

Stan Ze śladami użytkowania
Zgłoś naruszenie zasad
Oferta: d070e8e8-5f0f-4a24-99e9-9c82be59a736

Podobne wyszukiwania

Kategoria jest dla pełnoletnich

Chcesz przejść dalej?