Sprzedam obiektyw

COSINA 19-35mm 1:3.5-4.5 MC

Mocowanie - Pentax K

Obiektyw pełnoklatkowy z AF.

Elektrycznie sprawny, autofocus sprawny, na śrubokręcie, szybki, z kopem.

Przysłona sucha, sprawna, działa poprawnie w trybie manualnym i automatycznym.

Pierścień ostrości chodzi lekko i płynnie.

Pierścień przysłon pracuje lekko, z lekkim klikiem (co działkę). Blokada do pozycji A działa poprawnie.

Pierścień zoomu pracuje ciężko lub bardzo ciężko - zależy jakie kto ma oczekiwania. Da się używać, ale nie jest to specjalnie satysfakcjonujące doświadczenie. Z obiektywem na body, jestem w stanie nim kręcić dwoma palcami, ale opór jest wyraźnie wyczuwalny. Kiedy obiektyw jest "luzem", to ciężko kręcić zoomem w ogóle - ale to też dlatego, że nie bardzo jest gdzie wtedy złapać (bo reszta to głównie pierścień ostrości i przysłon). Obiekyw ostatnimi laty był przez mnie bardzo mało używany i zakładam, że smar po prostu zgęstniał.

Soczewki w niezłym stanie, tak naprawdę nie bardzo jest się czego czepiać. Z tyłu bez wad, z przodu jakieś mikropyłki itp, poza tym przy krawędzi jedna plamo-kropka ok 5mm średnicy, chyba pod przednią soczewką, ale nie jestem pewien. W środku dosyć czysto.

Bagnet widać że używany, z zadrapaniami, ale zakłada się bez najmniejszego problemu.

Gwint filtra wygląda doskonale, ale nie mam filtra o tej średnicy żeby sprawdzić.

W komplecie dekle przedni i tylny.

Używałem tego obiektywu głównie na pełnej klatce analogowej, jako superszerokokątny zoom i tam sprawdzał się nieźle.

Na cyfrowych APS-C Pentaxa działa poprawnie, ale chyba KIT jest tu lepszy. Moim zdaniem największy problem tej konstrukcji to dosyć niski kontrast, zwłaszcza ze światłem w kadrze, a przy tej ogniskowej o to nietrudno. Ale ma to też swój urok - zależy kto czego szuka.

Trzymałem go "na kiedyś" - kiedy sprawię sobie K-1, bo - pełnoklatkowy i z AF.

Jednak ostatecznie rozstaję się z Pentaxem, bo jego Leicowe zapędy (cenowe) już mnie nie bawią.