Smart 450 0,6t 45kW 2002 rok
Wersja: Pulse Jack Black
VIN: WME01MC011H112828
Przebieg: 152 130 km
Pierwsza rejestracja w DE: 06.02.2002
Będzie długo, ale .. chyba warto opisać co się sprzedaje.
Smarcik sprowadzony przez nas z Berlina w styczniu 2022 z przebiegiem 141 000km dla żony na dojazdy do pracy.
Smarcik miał popękane poszycia drzwi, ale na dzień dobry zostały pospawane i polakierowane – teraz już można bez problemu poszycia zdejmować i zakładać bez ryzyka kolejnych pęknięć. Przy okazji wymieniłem uchwyt mechanizmu szyby w drzwiach kierowcy (taka biała obejma trzymająca linki) bo już był lekko pęknięty i lada moment szyba by opadła), linki przesmarowane.
Po paru miesiącach okazało się, że rozrząd zaczął hałasować… Przy przebiegu 145 tys. km na dwa miesiące Smarcik został wstawiony do własnego garażu na wymianę rozrządu, ale jak już dotarlismy się do silnika to prewencyjnie zrobiona została dość długa lista:
1. Wymiana panewek korbowodowych i głównych (Kolbenschmidt)
2. Oczyszczenie tłoków i nowe pierścienie (Goetze)
3. Wymiana rozrządu i napędu pompy oleju (SKF/Hepu) – przyczyna hałasu był rozsypany ślizg, nowa pompa wody
4. Splanowana głowica, wymienione uszczelniacze zaworowe, dotarcie gniazd zaworowych, nowe śruby głowicy, nowe uszczelnienie kolektora wydechowego (Corteco), nowe szpilki kolektora wydechowego
5. Nowe cewki zapłonowe (Magneti Marelli) i nowe przewody WN (Champion)
7. Nowe świece zapłonowe (6 x Denso Iridium – spokój na kolejne 60-70 tys. km)
8. Wymieniona jedna flansza na półosi
9. Nowe filtry, olej Millers 5W40 syntetyk, ceramizer Xado (następna wymiana zrobiona po 2 tkm czyli przy 147 000)
10. Nowy olej do skrzyni (Ravenol) plus ceramizer Xado
11. Przednia szyba ledwo się już trzymała więc została wycięta, rama wyczyszczona i zabezpieczona, szyba ponownie profesjonalnie wklejona, nic nie cieknie.
12. Klima sprawdzona, wymieniona chłodnica klimy (Nissens) i pasek wielorowkowy, nabita, sprawna 100%. Działa.
W ostatnim czasie serwis przeszły hamulce z przodu (nowe uszczelnienia tłoczków) i z tyłu (nowe cylinderki Bosch, rozpieracze, regulatory, sprężyny), odpowietrzenie, regulacja i parę drobiazgów w zawieszeniu (łącznik stabilizatora, tuleje gumowe wahaczy, obydwie pary sworzni czołowych na drążkach).
Cztery nowe amortyzatory (Sachs) z poduszkami, łożyskami i osłonami – samochód jest z 2002 roku więc już nie ma resora z przodu ale buda przedliftowa.
W środku nie ma za dużo wypasu, ale jak już wspomniałem jest działająca klima, halogeny (bardziej dla ozdoby bo pożytek żaden), elektryczne szyby, szklany dach, dodatkowe głośniki wysokotonowe na desce, dodatkowe zegary na desce, cup holder, dołożony skórzany podłokietnik. Radio nieoryginalne Pioneer, niski model, bez BT. Skrzynia automat/półautomat do wyboru.
Wnętrze jest natomiast wyjątkowo ładne: piękna, zadbana karmelowa skóra na fotelach, desce, boczkach i osłonie ręcznego. Bardzo rzadka wersja ze skórą zamiast siatki na oparciu foteli.
Smarcik nie jeździł na dostawach, więc wnętrze jest zadbane i czyste, elementy nie są zniszczone, powycierane, porysowane czy popękane.
Bardzo ładne felgi alu 15” Borbet, czarne. Opony założone nowe w zeszłym roku, całoroczne Nexen, przód 145, tył 185. Na tylnej osi dystanse 30mm.
Smarcik odpala bez problemu na zimno i na ciepło, nie bierze oleju, jeździ bardzo ładnie, skrzynia płynnie zmienia biegi, wszystko działa jak należy. Od remontu przejechane kilka tysięcy km, zero problemów. Spalanie w zależnosci od pogody, temperatury i wagi stopy kierowcy od 5,9 do 8,2l/100km (dane z Fuelio). Dwa kluczyki. Jeżdżony praktycznie codziennie, od paru dni odstawiony i czeka na nowego właściciela 😊
Co z minusów:
Lewy tylny błotnik ma delikatne pęknięcie (moja sprawka, przy cofaniu na podwórku wjechałem w cyprysika).
Pęknięte jedno mocowanie na łączeniu elementów na przedniej części nadwozia (fotka), ale wszystko się trzyma – taki już był przy sprowadzeniu)
Nie pokazuje przebiegu całkowitego po uruchomieniu silnika (tylko przy włączonej stacyjce) i temperature pokazuje w F zamiast w C (efekt długiego odłączenia akumulatora podczas remontu) – trzeba to ustawić Star Diagnozą ale niestety jej nie posiadam. Na skanerze Delphi brak błędów.
Badanie techniczne ważne prawie rok, polisa OC jest, świeżo odnowiona.
Powód sprzedaży: żona przesiadła się właśnie na roadstera, ja jeżdżę 451 wiec jednego trzeba niestety sprzedać. Polecam autko bo zrobione zgodnie ze sztuką (w tym momenty dokręcania wg manuala Haynesa), bezawaryjne i jeszcze długo bezawaryjnie pojeździ.
Nabywcy dorzucam w gratisie zapasowy sterownik silnika (ECU) oraz dwie szybki tylne boczne.
Cena: 7150 PLN
Tak, wiem, drogo. Są sporo tańsze. Ale jak podliczyłem ceny wszystkich gratów plus robota kumpla mechanika to i tak sporo dołożyłem. Tu jest autko już po dużym serwisie zrobionym porządnie a nie przez przypadkowego człowieka, w 100% sprawne i bezawaryjne przez następne 50-60 tys. Jeśli ktoś ma jakieś dodatkowe pytania – poproszę o kontakt na pw.
