Podlasie jakiego nie znacie!

Podlaskie, swojskie klimaty i niebywały folklor tych stron, słowiańska mitologia jakiej jeszcze nie było, dawni bogowie i Bóg chrześcijan. Historia i rzeczywistość, które wzajemnie się przeplatają,fantastyka i zjawiska paranormalne,

ezoteryka, kulinaria i autentyczne sceny uzdrawiania oraz ziołolecznictwo.

Szeptuni, Duch Puszczy i zabójcza dawka humoru!

A do tego ona – szeptucha, Baba Wanda,

która używa podlaskiej gwary.

Fabuła osadzona w większości w XX-leciu międzywojennym w małej podlaskiej wiosce Studzianki niedaleko Supraśla i Białegostoku.

VI rozdziałów, które są zaskakujące, a całość publikacji jest nowa, świeża i niebywała!Postacie prawdziwe, które znacie z opowiadań i te, które mogliście spotkać w książkach, współistnieją tutaj ze sobą.

Jeszcze czegoś takiego nie było!

Czy udało się autorowi zadziwić czytelników?

Czy próba stworzenia jednej, wspólnej gwary dla całego Podlasia, jest możliwa?

Na te pytania i wiele innych, może uda Wam się znaleźć odpowiedź w nowej publikacji:

"Szeptuni. Baba Wanda".

OD AUTORA:To co widzicie -  nawiązuje do tytułu i do całości zawartej w publikacji, tajemnica.

Oczy szeptuchy spoglądające gdzieś w głąb człowieka, w głąb jego duszy.

Sacrum i profanum - wejrzenie w świat jaki widzimy i ten,

którego nie znamy,

który jest nam obcy i często się go boimy.

Mitologia, fantazja, zjawiska paranormalne...

a może 6 zmysł,

którym obdarzeni są ludzie z niezwykłymi umiejętnościami,

co do których wytłumaczenia - po prostu - nie ma!

A do tego dwie słowiańskie runy,

odzwierciedlenie i symbole dawnych słowiańskich bogów - tutaj Swaroga i Welesa, którzy łączą to co minęło z tym co mamy teraz.

Szeptuni i ich uzdrawiająca moc, praktyki zamawiania, ziołolecznictwo, a do tego wspaniałe słowiańskie klimaty, magia i bogowie, historia przeplatana z fantastyką, kulinaria i wszystko co się z tym wiąże.

Ogromna dawka humoru i znajdzie się także coś co może przyciągnąć miłośników Andrzeja Pilipiuka, a co to?

Albo szybciej - kto to?

Tego już dowiecie się czytając tą lekturę"Szeptuni. Baba Wanda"

Gorąco polecam Antoni M. Zborowski - księgarz i bibliofil