Aku-Aku, seria – „Naokoło Świata”.

Autor: Thor HEYERDAHL, tłum.Józef Giebułtowicz.

Wydawca: Wydawnictwo ISKRY, Warszawa 1966. stron 431 , mapki, zdjęcia we wklejkach, oprawa miękka z obwolutą, format 12,5x19,5 cm.

Stan dobry - drobne podniszczenie i naddarcie papierowej obwoluty;

Aku-Aku: Nim Kolumb dotarł na kontynent amerykański, inni żeglarze wylądowali u brzegów Wyspy Wielkanocnej – najsamotniejszej wysepki świata. Zagubionej na wodach Pacyfiku. Kamiennymi toporami wykuwali w skale olbrzymie figury ludzkie i ustawiali je wokół całej wyspy. Kim byli ci tajemniczy żeglarze? Jak dokonali swego dzieła? Co się z nimi stało? Odpowiedzi na te pytania szukał Thor HEYERDAHL organizując wyprawę do „Pępka Świata”. Czy odkrył tajemnicę Wyspy Wielkanocnej, opowie czytelnikowi Aku-Aku.

Na Wyspie Wielkanocnej każdy rozsądny człowiek ma swoje aku-aku, toteż i mnie przypadło takie w udziale. Na razie jednak organizowałem wyprawę właśnie na tę wyspę, nie mogłem więc jeszcze mieć aku-aku. Może dlatego tak ciężko i trudno szło z wyjazdem. Powrót do domu okazał się znacznie łatwiejszy.

Na tę odległą wyspę, zagubioną między słońcem a księżycem, dokonano niegdyś najdziwniejszego w dziejach ludzkości najazdu. Nikt nie wie po co. Działo się to bowiem, jeszcze zanim KOLUMB przywiódł białego człowieka, na kontynent amerykański i otworzył tym wrota na olbrzymi, nieznany Ocean Spokojny. Podczas gdy nasza rasa jeszcze wierzyła, że świąt kończy się na Gibraltarze, inni żeglarze już lepiej znali te sprawy. Jakby wyprzedzając własne czasy, przeorywali nieskończone, falujące obszary morskie przy pustynnych, zachodnich brzegach Ameryki Południowej? Gdzieś daleko napotkali mały, stały punkcik. Najsamotniejszą wysepkę świata. Wylądowali na niej, wyostrzyli kamienne topory i zabrali się do robót, które można by nazwać najosobliwszym przedsięwzięciem inżynierskim zamierzchłych czasów. Przybysze nie budowali zamków i pałaców. Nie budowali również zbiorników wodnych lub przystani. Wykuwali gigantyczni kamienne figury ludzkie o wysokości domu i ciężarze wagonu kolejowego, transportowali je przez góry i doliny i w wielkiej liczbie stawiali na potężnych podmurowaniach wokół całej wyspy.

Jak potrafili tego dokonać jeszcze przed erą rozwoju] techniki? Nikt nie wie. Lecz potężne figury przetrwały: tak wyniosłe, jak je postawiono, przetrwały nawet po upadku ludu, który je stawiał. Lud ten grzebał zmarłych u stóp kolosów, które ci zmarli jeszcze za życia wznosili. Potem żywi budowali groby dla siebie. Aż: pewnego dnia ucichły między skalnymi ścianami odgłosy toporów. Praca została przerwana nagle, gdyż narzędzia pozostały na miejscu, przy nie dokończonych jeszcze figurach. Zagadkowi rzeźbiarze zniknęli w mroku zamierzchłej przeszłości.

Cóż mogło się wówczas zdarzyć na Wyspie Wielkanocnej?

Spis treści:
I. Detektywi wybierają się w podróż na koniec świata;
II. Co nas oczekiwało na pępku świata;
III. W wulkanicznych tunelach gazowych;
IV. Tajemnica olbrzymów;
V. Tajemnica długouchych;
VI. Przesąd przeciw przesądowi;
VII. Spotkanie z milczącymi strażnikami pieczar;
VIII. W tajemniczych pieczarach Wyspy Wielkanocnej;
IX. Wśród bogów i diabłów podziemnego świata Wyspy Wielkanocnej;
X. Morongo Uta – miasto ruin w chmurach;
XI. Moje aku-aku mówi.