O przedmiocie

Puszka po herbacie cejlońskiej firmy POSTI z lat 60-tych. Puszka zachowana w dobrym stanie, choć przyda się miejscami odrdzewiacz-akcent upływu lat-ponad pół wieku.Wymiary; wys. 12,2 cm, głęb. 7,8 cm Wszystkie herbaty były sprowadzane ,na niektóre herbaty potocznie mówiło się „plujka” – fusy nie opadały na dno. Herbaty z czasów PRL były tanie i każdego było na nie stać.
Z krajami od których importowaliśmy herbatę, rozliczaliśmy się barterowo. Czyli oni nam herbatę, my im np. pralki. Polska należała do grupy RWPG (Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej) .Rozliczenia transferowe narzucał Związek Radziecki,  a walutą był rubel transferowy. W PRL panowała opinia, że rozliczenia te są bardzo dla Polski niekorzystne. Krążyły dowcipy – np. za tonę stali dostajemy tonę cukru. 

Stan Ze śladami użytkowania
Dekada lata 60. XX w.
Zgłoś naruszenie zasad
Oferta: b1d2b27f-8e80-4185-99a2-c83a7d3f5e90

Podobne wyszukiwania