Dzień dobry,

na sprzedaż widoczny na zdjęciach wzmacniacz zintegrowany SUPERSCOPE A-545. Proszę o przeczytanie opisu, jest to ważny element ogłoszenia. Zawarte są w nim istotne informacje dotyczące sprzedawanego wzmacniacza.

Superscope'a mam od wielu lat, kupiłem go kiedyś z ciekawości. Podłączałem go zawsze bardzo chętnie ze względu na jego świetne brzmienie. Dynamika i przestrzeń cały czas robią na mnie duże wrażenie. W uszy rzuca się też mocny, mięsisty bas i bardzo przyjemne soprany - intensywne, wyraźne ale nigdy przesadzone. Środek pasma petarda - nasycony, bogaty, z przytulną dawką ciepła, bardzo przyjemnie odrywający się od kolumn. Nieczęsto brzmienie danego sprzętu ujmuje mnie w takim stopniu, jak robi to ten Amerykanin. Nie zamierzałem go sprzedawać, jednak zmieniły się priorytety - stąd decyzja.

Polecam go każdemu z czystym sumieniem, zaawansowanym melomanom również - ten wzmacniacz daje mnóstwo frajdy.

Moje kolumny: Wharfedale Diamond 9.6 po sporych zmianach, źródła: P5Q Pro (Wav, FLAC), CDP X 222 ES i czasem Alpha 2. WAŻNE: To są moje subiektywne wrażenia. Na moich kolumnach, w moim pokoju, z moją muzą. U Ciebie może zagrać inaczej!

USTERKI / STAN TECHN.

W zeszłym roku wmacniacz przeszedł przegląd, od tamtego czasu pograł w sumie może z tydzień. Jest wyregulowany, w pełni sprawny, plug & play. Wg. informacji z neta jest to klon Marantza 1072. Porównując bebechy widać wyraźnie, że musi to być prawda. Tak więc za mniej niż połowę ceny Marantza możesz mieć to samo, tylko w nieco uboższym kubraczku. Potencjometr balansu działa również bez zarzutu, ułamany trzpień to tylko wada estetyczna. Aha - nie testowałem wejścia Phono, bo mój gramo wciąż nie gotowy.

WAŻNE: teraz gra ładnie, za godzinę może nie grać w ogóle - taki już urok sprzętów 20-sto, 50-cio i więcej-letnich. Proszę, abyś miał to na uwadze! Ten klasyk ma ponad 40 wiosen na karku, zatem teoretycznie w każdej chwili może coś paść po prostu ze starości.

Ze względu na wiek wzmacniacza nie dopuszczam możliwości zwrotu.

WYGLĄD

Ogólnie estetyczny, choć ślady użytkowania oczywiście są. Poza ułamanym trzpieniem balansu, reszta to w zasadzie pierdoły. Przebarwienia na górnej powierzchni rantu frontu i kilka drobnych obić. Boczne krawędzie też trochę poobcierane i podziubane, ale bez dramatu. Front jest ładny, niezniszczony, z bliska widać jedynie drobne ryski tu i tam. Tyle że miejscami jest trochę przybrudzony/przebarwiony - czyściłem front, ale nie zdołałem zrobić go na bóstwo. Być może potrzebna jest mocniejsza chemia, której ja cykam się używać. Trochę plamek i przebarwień również na gałkach. Obudowa w spoko stanie, ewentualnie do doczyszczenia jeśli chcesz mieć ideał. Wzmacniacz jest odtłuszczony, nie lepi się nie śmierdzi. Pełna dokumentacja zdjęciowa jest do dyspozycji.

PO ZAKUPIE

proszę o odbiór osobisty. W granicach 3-miasta mogę Tobie sprzęta podrzucić w cenie paliwa. Wysyłka możliwa, ale nie biorę żadnej odpowiedzialności za to, co będzie działo się z Superscope'em w drodze. Może upaść, może zaginąć, spłonąć, wysublimować. Potrafię porządnie zapakować, lecz na poczynania kurierów nie mam najmniejszego wpływu.

Na wpłatę czekam 2 doby, wzmacniacz wystawiam również na innych portalach.

Wymiary: szer.40 / gł.28 / wys.15 cm. Masa: ~7 kg.

Pozdrawiam wszystkich melomanów lubiących stare sprzęty!

5-0-2 6-0-5 9-3-5