Na sprzedaż mam pierścionki ze złota. Obrączka przecięta przez złotnika, bo nie szło zdjąć z palca. Ten czerwonymi kamykami to ponoć rubin. Co do autentyczności - otrzymałam je od teściowej (a pocięta to moja obrączka), podobno robiła wszystko u złotnika. Sprzedaję, bo ex nie wywiązuje się z obowiązków alimentacyjnych na dzieci. Jego rodzina udaje że nic nie wie. Moja dalsza rodzina pomaga mi finansowo zamiast niego. Nie mogą tego robić bezkoniecznie. Na fundusz alimentacyjny nie załapuję się. Został mi tylko komornik. Na chwilę obecną zalega 9000zł i dług rośnie. Po za tym nabrał pożyczek za moimi plecami w czasie, kiedy obowiązywała nas wspólność majątkowa małżeńska. Liczę, że znajdzie się ktoś, kto chce kupić złoto, by choć w części zrekompensować braki finansowe. Sprzedaję komplet do licytacji.